Strona 182 i 183

Bach
ta muzyka jak
dziękczynienie
wypełnia mnie
przelewa się jak fontanna
miłości
i znikam z niej
i zmartwychwstaję
w świetle żywym
i zachwycie ponad wszelkie
pojęcie
Paruzja
patrzysz – nie wierzysz
nie ma czasu
oddychasz przestrzenią
ciałem Boga
rześki wiatr prawdy
rozwiał opary obłędu
ziemia połyka wodę
woda pożera ogień
ogień znika w powietrzu
Jam jest Ten, Który Jest

Poprzednia  Następna