teraz
teraz się narodziłem
teraz stwarza mnie i stwarza
Duch Święty – ja nie przeszkadzam
teraz jest pełne i puste
jest wolnością w wolności
piję pierwszy raz
jem pierwszy raz
nie mam wyobrażeń
mam rzeczywistość
nie wybieram – spotykam
cud trwa tak jak ja
***
do Ciebie wołam
przez las nienazwany
przez ludzkie szaleństwo
ratuj!
wszak byłeś na początku
proszę, bądź i teraz
co nam brakuje, że mijasz
tak obojętnie?
przyjdź z imieniem
i obudź
Słowo - bądź dosłowne!
postawię Ci kiedyś ołtarz
oczyszczę serce
opróżnię umysł jak potrafię
przypilnuję języka
musisz się zjawić
nim kohorty bełkotu
zaleją ostatnie wyspy milczenia
Poprzednia Następna