Stroma 166 i 167

***
ten dumny paw
to ja?
ten pomylony sen
to gówno na patyku
ten cud mniemany
to mięso i światło
ten na zdjęciu
i po którym miejsce
znika
milion lat pomyłek
i chwila nadziei
***
jezioro moje i niebo odbite
trzciny szepczące i piaszczyste drogi
tarnino z fioletowym płomykiem
i ty cierpliwa sosno okaleczona
przez moich bliźnich
wybaczcie mi wszystko, inaczej
nie podniosę się i nie zawołam
o ratunek dla nas

Poprzednia  Następna