Wiersze

A

Albowiem

Alegoria

Alegorie

Alleluja

Alpinista

Andaluzja i skrzypce

Anioł tej ulicy

B

Bach

Bach to tańczące światło

Boże, napij się ze mną

Budź busz

Byłem nie dość cichy

By w ornamentach pytania zagubić

C

Całkowity zupełny doskonały

Celtycka harfa

Chciałem

Ciche i ciemne

Cisza na szczytach

Cisza (obraz ciszy)

Collage dla Europy

Co mi szykujesz

Coś

Cyklameny albo nieustająca pieszczota

Czerwiec 1885

Czy każda miłość

Czysty umysł?

Czyść swój diament

Czytając poetów

Czy to ja

Czy to ja

D

Dar

Dead stars stink

Dla Ani

Dla Ciebie zaklęcie główne

Do Cendrarsa

Do Ciebie wołam

Do Matki

Do wieczystej księgi odjazdów

Drawa

Drawie z okazji Ery Wodnika

Drogi

Drzewa patrzą

Dzikie koty i dzikie ogrody

Dziś

F

Faust 96

For the good king Tagoberth

G

Gra

H

Haiku tutejsze

Hosanna poranna

I

I będą  chmury

I jakby zdziwienia

Ile

I niech to będzie podróż

J

Jak cicho

Jak ogon gronostaja

Jak ryba na brzegu

Ja z tej strony szyby

Jego wysokość

Jesień (dymy z pól)

Jesień (jesień jest najprawdziwsza)

Jestem żółwiem

Jesteśmy

Jest i nie ma

Jest może trzech ludzi

Jeśli nie umiesz pływać

Jeszcze jeden wiersz

Jeszcze jedna prawda

Jeszcze raz świat

Jethro Tull

Jezioro moje

K

Karlałem i karlałem

Kaszmir

Kiedy latam

Kiedy tak milczysz

Kobieta

Kogo boli świat?

Kolofon

Koń Pana Boga

Księżyc i wiatr

Księżyc jeszcze w połowie

Kubin

Kurz i miłość

Kwartet Mozarta

L

Laokonia

Listy i liście

Lubiłem słuchać majaczących witraży

Ł

Łykał dym

M

Magia

Martwa natura z pretensjami

Między światem a światłem

Miłość krąży jak wilk

Mimo wszystko zaćmienie serca

Mistrz kaligrafii

Mistrz nigdy nie śpi

Modlitwa Alberta

Moje ciało

Moje urodziny

Moje wołanie

Monteverdi 

Morbidezza

Motyl zmęczony

Morze mistyków

Może na dachach Moguncji

Mówisz miłość

Muszę ci zaufać

N

Nade mną Bóg

Nadzieja

Nagi śpiew

Na granicy skoku

Na początku

Na poświęcenie kawałka ziemi

Na przyjście

Na wylot

Nie bój się

Nie liczcie moich pomyłek

O

Obraz

Obraz ratunkowy

Obudziłem się wcześnie

Obudziłem się w środku nocy

Oczy z lodu

O jakże jestem

Ojcu

One są tam

Oto chwila dla ciebie

Oto droga

Oto tajemnica wiary

Oto twoje znamię

O zmierzchu

P

Palę wyobraźnię  

Pamięci Brunona z Kwerfurtu

Panie, śniłem dziś konie

Paruzja

Pasterz smutku swego

Patrzę dalej

Patrz uważnie

Pejzaż bałtycki

Piekło i raj zależą od ciebie

Pistis Sophia

Pociąg przejechał

Polowanie na połowę

Polują na ciebie

Pora naga

Poranek

Pożegnanie

Ptak leci przez muzykę

Pusta droga

Pusta pora

Pusta strona

Pustka madame Bovary

R

Rozmaity

S

Samadhi

Samotny

Sarna na obrzędzie

Sekunda – zwierciadło

Semantic garden

Sen mój

Serce i Smok

Siedzę na brzegu rzeki

Skraj

Sługa i pan

Smok

Sokół?

Spłoszony owal

Staruszka w ogrodzie

Szare siwe wilcze

Szept sfer

Ś

Śmierć

Świecisz, a nie wierzysz

Świetny poranek

T

Tak będzie

Tak (jestem elfem)

Takość

Tak (ryba wyjęta z wody)

Tao (to pisało się samo)

Tao (żółty pies)

Ten dumny paw

Ten (ten kto się trudzi)

Teraz

To ja sam

To pragnienie

To tylko sama przestrzeń

Tożsamość

Tropiłem dzika

Trzeba było coś pokochać

Tuczenie anioła

Tyniec

U

Ukrzyżowane światło

Ukrzyżowany na świecie

V

Vogezy 96

W

Warmia

Wątpliwości

Wezwanie

Widzenie (niebo krwawi)

Widzenie (oto stąpam)

Widzenie (świat umiera)

Widziałem go

Wieczorem w domu

Wiersz osobny

Wiersz ratunkowy

Wiosna (deszcz radosny)

Wiosna (płowy wiatr)

Właśnie

W moim ogrodzie

Wojtkowi Darskiemu na urodziny

Wpadłem

W sąsiednim sadzie

Wspinałem się

W tej muzyce

Wyczekiwałem spektakli

Wyraz

Z

Zapomniałem (nic nie zostało)

Zapomniałem (po co tu jestem)

Zgubiłem – zapomniałem

Zmienił się wiatr

Znasz ten czas

Znikam – jak piasek w leju