Bach ta muzyka jak dziękczynienie wypełnia mnie przelewa się jak fontanna miłości i znikam z niej i zmartwychwstaję w świetle żywym i zachwycie ponad wszelkie pojęcie
Paruzja patrzysz – nie wierzysz nie ma czasu oddychasz przestrzenią ciałem Boga rześki wiatr prawdy rozwiał opary obłędu ziemia połyka wodę woda pożera ogień ogień znika w powietrzu Jam jest Ten, Który Jest