Znasz ten czas
ciemnej planety
snów straszliwie zmęczonych
ptaków okaleczonych
przegrane ostatnie fortece
osobno jesteście
aż serce ciasne
tyłem
w doliny strachu
zbieganie
ty zaś po dekalogach
z portretem którejś
matki boskiej
na jasną polanę
Wszystkie wiersze