Ojcu

teraz

dopiero teraz

każdy z nas z wysokości swoich ruin

możemy milczeć zrozumiale

pustynia złudzeń między nami

manną samotność

a Bóg rośnie jak tęsknota

śniłem, że schodzimy w dolinę radości

gdzie czekają na nas przygody tysiącleci

wino niewinne

kobiety uległe

i sława na trzy powiaty

lecz o świcie wielki reżyser światła

przeszył mnie włócznią jawy

ciebie uniosły mgły

a mnie prawda

o wiele za duża jak na jedno życie  

Wszystkie wiersze