Jest może trzech ludzi

dzięki którym świat istnieje

światło, wróbel i myśl poranna

mówią: idzie po drodze

a ja frunę na oklep

sypię dzieciom gorzkie cukierki

nocą przepisuję sny w ogrodzie

i nie ma mnie w żadnym mieście

Wszystkie wiersze