Panie, śniłem dziś konie….
jesteś głodny więc żyjesz
– jaki to głód?
to głód storczyków
a wokół mnie betonowe korwety
pełne robinsonów i proroczych telewizorów
i era gadów się nie skończyła
– czy widujesz ją?
tak! podąża ku mnie ruchem
jednostajnie genetycznym
siejąc bomby zegarowe
– a twoje serce?
serce mam najnowsze
i pełne klaustrofobii
– czy modlisz się jeszcze?
tak. Jak zawsze rano w barze mlecznym
– wiesz, że jesteś wybrańcem?
tak: Panie
Panie, śniłem dziś konie i ….
Wszystkie wiersze