Gra
To jest bardzo dobra gra
reguły jej nieskończone
wyglądając przez kominy świata
zobaczysz jak policjanci
uśmiechają się
do woskowych figur, koty wymiotują
zboże kwitnie 6-razy w roku
na parkingach wyświetlają biografie i stare sny
wiatr przegania przez jałowe place stada kóz
i kolorowe gazety. Góry pulsują, herosi tłumaczą
się ze swego bohaterstwa, główki szpilek pękają
z nadmiaru diabelskiego stężenia.
Dziewczynka znad jeziora śpiewa srebrną piosenkę
wielkie ryby podpływają do brzegu (małe zostały pożarte).
Kupcy sprzedają i kupują siebie nawzajem
szczury się śmieją, pociągi gubią pasażerów.
Wielkie białe ptaki strącają samoloty do morza
nie ma mowy o pomyłkach, gra jest wielka
jej reguły nieskończone, piszę to pijąc wino
za wasze zdrowie – bo jak powiedziała gąsienica
Alicji – jedna strona uczyni cię wyższą, druga strona
uczyni cię niższą.
– Czego? Zapytała Alicja
Grzyba oczywiście!
Wszystkie wiersze